Jeszcze o Myszach i Ludziach

Kłócimy się i bardzo się boję, że niektóre utopie powinny pozostać tylko utopiami i nigdy nie może dojść do ich spełnienia. Jak w "Myszach i Ludziach", kojarzysz na pewno ten moment, kiedy George nic nie mówi, ale Candy już wie, że ich marzenia się nie spełnią, że nici z tego wszystkiego.

Płakałam tylko w tym momencie, kiedy czytałam tę książkę; nawet zabicie Lenniego tak mnie nie wzruszyło.



Nie chcę tego i nie chcę, żebyś był myszą, a ja człowiekiem i nie chcę zabić Cię przypadkiem, bo mam za duże, niezgrabne ręce, a chciałam tylko pogłaskać Cię po włosach.